Arcybiskup Singapuru kard. William Goh odwiedził dziś w szpitalu ks. Christophera Lee, który został wczoraj pchnięty nożem podczas odprawiania Mszy św. w kościele św. Józefa w Bukit Timah w Singapurze. Kardynał poprosił o modlitwę zarówno za księdza, jak i napastnika – poinformowano w mediach społecznościowych.
Ks. Christopher Lee został sobotę wieczorem zaatakowany nożem w katedrze św. Józefa przez napastnika, który w przeszłości dopuszczał się przestępstw. Podejrzany, 37-letni Singapurczyk notowany za poważne uszkodzenia ciała i przestępstwa narkotykowe, został rozbrojony przez obecnych wiernych, a następnie aresztowany przez funkcjonariuszy policji – informuje agencja AsiaNews.
Na podstawie wstępnych dochodzeń policja uważa, że podejrzany działał sam, a atak nie był aktem terroryzmu. Międzywyznaniowa Organizacja Singapuru natychmiast potępiła incydent, podczas gdy premier Lawrence Wong wezwał do spokoju, mówiąc, że „w kraju nie ma miejsca na przemoc”.
Kanał News Asia donosi, że niedzielne Msze Święte odbywały się w niedzielę jak zwykle, ale pod czujnym okiem patroli policyjnych i policjantów obecnych w pobliżu kościoła.
Z 395 tysiącami katolików Singapur posiada prężną wspólnotę wiernych, jedną z najbardziej dynamicznych w Azji Południowo-Wschodniej, a liczba katolików rośnie. Według najnowszych oficjalnych danych z 2023 r., liczba ludności Singapuru wynosiła 5,92 mln. Pośród nich 4,15 mln to mieszkańcy, w tym 3,61 miliona obywateli i 540 000 stałych mieszkańców. Pozostałe 1,77 mln osób mieszkających w Singapurze jest sklasyfikowanych jako nierezydenci, głównie pracownicy bez praw politycznych, którzy zazwyczaj nie są uwzględniani w statystykach.
Źródło: KAI